Po maturce, drogie dziewczęta.
Albo wcale, nie wiem jak to będzie.
Myślę, że w czerwcu tu dotrę, ale ... no zobaczymy.
Na razie się tym blogiem nie chwalę na swoim obecnym, ale jak już tu ktoś zawędruje to dużo cierpliwości, jak zawsze w stosunku do mnie ;)
Trzymajcie się.
jaram się jak pochodnia, Ty wiesz.
OdpowiedzUsuńmój najgłupszy głupek.
moje najukochańsze kochanie.
mój najłobuzerski (?) łobuz.
Ja już od dzisiaj czekam na to z niecierpliwością <333
Poczekam ile będzie trzeba, bo warto.
OdpowiedzUsuńA ty pisz, bo talent masz niebywały.
Pozdrawiam :)
Jezus Maria, Krzysiek *.*
OdpowiedzUsuńdopiero w czerwcu??? Kobieto, moja maturka też mnie czeka w tym roku, ale zawsze znajdzie się czas na czytanie, czyli pisanie także ;D
OdpowiedzUsuńI Krzysiek i Klimek, już kupiłaś moje serce!!
Znając mnie, to będzie dużo dużo szybciej ;p
UsuńJuż napisałam pierwszą część i raczej długo nie wytrzymam z odwlekaniem publikacji ^^
Ja Ci powiem jedno.
OdpowiedzUsuńMUSISZ TO PISAĆ, KOCHANIE.
No hej :D Czekam! :*
OdpowiedzUsuńHa, ja oczywiście czekam niecierpliwie i mam nadzieję, że jednak się złamiesz i rozpoczniesz publikowanie dużo wcześniej, niż w czerwcu.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, kochana :*